Mało kto wie, że można zmierzyć ilość wyszukań danego hasła w wyszukiwarce, np. w Google. Co więcej, akurat wyszukiwarka Google, oraz najprawdopodobniej inne „duże” wyszukiwarki, jak Yahoo, Yandex oraz Bing udostępniają podobne dane. Jednak, jako, że Google jest w Polsce wyszukiwarką dominującą, to jej dane są najbardziej interesujące dla polskich Internautów.

Dziwny trend w wyszukiwaniu na Opolszczyźnie

Otóż w statystykach wyszukiwania, niemalże od początku istnienia wyszukiwarek, kwestie bezpieczeństwa pracy, oraz kwestie w ogólności prawa pracy – zawsze były na szarym końcu. Oznacza to tylko tyle, że frazy związane z tymi tematami generalnie mało interesują użytkowników Internetu.

W liczbach?

Otóż kwestie prawa pracy i BHP interesowały opolskich internautów jak dotąd w stopniu, który owocował maksymalnie 1000 wyszukiwań w miesiącu. Może się to wydawać dużo, ale dla porównania jakiekolwiek zdarzenie drogowe nawet w małej miejscowości Opolszczyzny owocuje co najmniej 5000 wyszukań miesięcznie, a duże imprezy sportowe dają miesięcznie do nawet pół miliona wyszukań (i cały czas mowa tylko o Opolszczyźnie).

Co było wyszukiwane?

Otóż frazą, jaka zanotowała największy wzrost, była fraza:

Usługi BHP Opole

Jakiej miary był to wzrost? W samym kwietniu Opolan interesowały usługi BHP aż 14,5 tysiąca razy, co jest więcej, niż suma wszystkich wyszukań dla całej branży z poprzedniego roku. Inne frazy branżowe także zanotowały wzrost, ale już nie tak spektakularny.

Skąd to zainteresowanie?

Podejrzeń jest kilka:

  • Częstsze kontrole z Inspekcji Pracy
  • Większa świadomość pracowników – odnośnie ich praw w pracy
  • Dążenie samych pracodawców do poprawy warunków BHP w firmach, być może za sprawą jakiejś kampanii promocyjnej Inspekcji Pracy

Na prawdziwość wszystkich powyższych tez wskazywać może, że Opolszczyzna pod względem BHP zawsze była na wysokich pozycjach w kraju, być może Opolanie i opolscy przedsiębiorcy nie osiedli na laurach, a sukcesy na polu organizowania bezpiecznej pracy są dla nich jedynie motywatorem do dalszych działań.

Jest jeszcze inne podejrzenie – że te dane to po prostu błąd wewnętrzny wyszukiwarki; Jednak wydawałoby się to dziwne, że błąd wkradł się jedynie do danych dotyczących jednej branży.

 

Mieszkańcy Opola – przygotujcie się że ostatni weekend miesiąca możecie spędzić bez dostawy energii elektrycznej. Na ten czas Zakład Energetyczny zaplanował kompleksowy przegląd wszystkich stacji trafo na terenie miasta. „Wiemy jak bardzo uciążliwe jest pozbawienie mieszkańców dostaw energii elektrycznej. Niestety okresowe przeglądy są konieczne, dla zapewnienia niezawodności sieci w miesiącach zimowych. Wybraliśmy letni weekend nieprzypadkowo, tak aby mieszkańcy jak najmniej odczuwali brak energii elektrycznej. W tych dniach można zaplanować sobie pobyt na działce, wyjazd nad Jezioro Turawskie, lub odwiedziny u znajomych.” Tyle na ten temat usłyszeliśmy od rzecznika prasowego ZE.

Zobacz też inny ciekawy wpis: Co interesuje Opolan?

Już niebawem kolejne nieruchomości w Kędzierzynie Koźlu zostaną podłączone do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Właśnie zakończył się 3 z 5 etapów rozbudowy kanalizacji, który objął swoim zasięgiem wschodni teren od Alei Ignacego Lisa. Obecnie prowadzone są ostatnie odbiory techniczne. Po ich zakończeniu, pierwsi mieszkańcy tej dzielnicy będą mogli cieszyć się wygodą odprowadzania ścieków i nieczystości do głównej magistrali kanalizacyjnej. Ciekawostką w tym wszystkim jest to, że z 73 właścicieli nieruchomości, którzy zadeklarowali chęć przyłączenia się do kanalizacji, aż 69 spełniło wszystkie wymogi. Pozostałych 4 właścicieli to te osoby, które są w trakcie budowy swoich domów. Na tej podstawie można stwierdzić że Kędzierzyn Koźle wykonał plan w 100%! Gratulujemy mieszkańcom i władzom spółki!

Powoli dobiegają prace związane z oczyszczaniem Kanału Gliwickiego. Zakres prowadzonych prac obejmował odmulanie dna, przycinania zarośli, a także udrażnianie przepustów melioracyjnych. W sumie Kanał Gliwicki na odcinku kilkunastu kilometrów zmienił się nie do poznania. Przy pracach brały udział osoby bezrobotne, skierowane tu przez PUP, w ramach prac społecznie użytecznych.

Nie milkną jeszcze echa związane z 51 KFPP w Opolu, a już rozgrzewają nowe dyskusje na temat przyszłorocznej, 52 edycji festiwalu. Największe kontrowersje wzbudza przetarg na wyłonienie firmy zajmującej się dystrybucją biletów, a także zasady przyznawania miejsc do prowadzenia działalności gastronomicznej podczas imprezy (budki z napojami, ogródki, przyczepy z jedzeniem). Właściciele wielu firm skarżą się na to, że co roku najlepsze miejsca przyznawane są tym samym osobom. To z kolei wywołuje uzasadnione podejrzenia o istnienie jakichś nieprawidłowości.